A więc, na pewno zauważyłeś już, że nie możesz podejść zbyt blisko i efekt - to nie prawdziwe makro. Dlatego jest parę opcji umożliwiających duże zbliżenie. Są to:
- obiektywy
- pierścienie
- soczewki
- metoda odwróconego obiektywu
koszt: ok 4000zł+
2. Pierścienie do makro są bardzo wdzięczne i bardzo skuteczne. Aby ich użyć, należy (je kupić:)) zdjąć zwykły obiektyw, założyć pierścień na korpus (tak, jak obiektyw), następnie założyć obiektyw na pierścień i... gotowe! Jednak należy pamiętać, że każdorazowe zdjęcie obiektywu naraża naszą matrycę na zakurzenie, a wyczyszczenie jej może okazać się wcale nie takie proste (prawdopodobnie skończy się u specjalisty). Zatem zakładając, że nie żyjemy w szpitalnych pomieszczeniach, odradzam używanie pierścienia w środku.
koszt: ok 270zł za komplet
3. Soczewki są naprawdę fajną sprawą.
Kupuje się je najczęściej w zestawach po 4,5 soczewek z różnym przybliżeniem. Zakłada się je na obiektyw, pojedynczo lub od najmniejszej do największej. Są najtańszą propozycją, jeśli chodzi o makrofotografię. Należy jednak pamiętać, że w zależności od rodzaju soczewek mogą wystąpić różne zniekształcenia obrazu (zanikanie brzegów itp). Szybko się też brudzą, ponieważ trzyma się je w specjalnych futerałach i przy ich wyjmowaniu możemy niechcąco dotknąć szkło palcami.
koszt: ok 60zł za komplet
4. Metodę odwróconego obiektywu omówiła Ania w poprzednim poście. Do niej potrzebujemy po prostu dwóch obiektywów. Zakładając jednak, że jesteśmy totalnie początkujący i dysponujemy jedynie obiektywem kitowym (tym, który był w zestawie) wymaga od nas kupienia kolejnego. No, a jak wiadomo, obiektywy wcale nie są takie tanie. Dlatego też ceny tu nie podam, bo będzie ona uzależniona od ceny drugiego obiektywu, który sami wybierzecie.
~~
Decyzja należy do Ciebie. Zastanów się dobrze, czego oczekujesz, jaki jest Twój budżet i czy na pewno chcesz wydać masę pieniędzy na coś, co okaże się wcale "nie być strzałem w dziesiątkę".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz